Nawet najtrudniejsza pamięć jest lepsza niż brak pamięci.
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Fredro-Boniecka
Źródło: https://czarne.com.pl/katalog/autorzy/maria-fredro-boniecka
5
7,1/10
Urodzona: 1972 (data przybliżona)
Dziennikarka, redaktorka, autorka książki Wołyń. Siła traumy, współautorka (z Wiktorem Krajewskim) książki Łączniczki. Wspomnienia z powstania warszawskiego. Pracowała dla czasopism: „Zwierciadło”, „Sens”, „Voyage”, „Harper’s Bazaar”, „Esquire”, obecnie w zespole miesięcznika „Vogue”.
7,1/10średnia ocena książek autora
1 045 przeczytało książki autora
714 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Za kryształową szybą. Przypadki rodziny Bonieckich
Maria Fredro-Boniecka
7,0 z 21 ocen
95 czytelników 2 opinie
2019
Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego
Wiktor Krajewski, Maria Fredro-Boniecka
6,8 z 553 ocen
1187 czytelników 87 opinii
2015
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Historyczna przeszłość nas kształtuje, jest częścią naszej zbiorowej tożsamości. Kolejne pokolenia niosą na swoich barkach zbiorową przeszło...
Historyczna przeszłość nas kształtuje, jest częścią naszej zbiorowej tożsamości. Kolejne pokolenia niosą na swoich barkach zbiorową przeszłość.
2 osoby to lubiąUjawnienie pełnej prawdy o zbrodni wołyńskiej jest nam potrzebne nie dla rewanżu, nie dla poniżenia naszych sąsiadów Ukraińców. Jest potrzeb...
Ujawnienie pełnej prawdy o zbrodni wołyńskiej jest nam potrzebne nie dla rewanżu, nie dla poniżenia naszych sąsiadów Ukraińców. Jest potrzebne po to, aby przyszłe pokolenia wyciągnęły wnioski z naszej dramatycznej przeszłości.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Wołyń. Siła traumy Maria Fredro-Boniecka
6,9
O ukraińskiej zbrodni z Wołynia nie powinniśmy zapomnieć. Przekazywane liczne historie tych, którzy pamiętają to piekło, pozwalają zachować w pamięci krwawe wołyńskie wydarzenia. Spisane wspomnienia są zatem cenne. Jednak przebaczyć nie zawsze jest łatwo, zwłaszcza tę bestialską rzeź, która mrozi krew w żyłach, gdy tylko ktoś o niej wspomina. Można z tej książki dowiedzieć się, jak to wszystko wyglądało z perspektywy zwykłych ludzi.
Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego Wiktor Krajewski
6,8
Sięgając po książki wspomnieniowe za każdym razem czuję nieuchronnie i systematycznie upływający czas. Bardzo często czytamy wypowiedzi osób, których nie ma już między nami. Nie inaczej jest w tym przypadku. Patrzę na datę wydania: 2013. Dziś pośród żyjących bohaterek tej książki pozostała jedynie Pani Wanda Traczyk-Stawska, w tym roku w maju na wieczną wartę odeszła Pani Jolanta Zawadzka „Klara”.
Tytuł książki trochę mylący, bowiem nie wszystkie Panie wzięły ostatecznie udział w Powstaniu Warszawskim. To nie jest może perfekcyjne źródło informacji historycznej, wojna inaczej wygląda z perspektywy młodego człowieka czy zwykłego obywatela. Nie będzie rozważań strategicznych czy politycznych, z oczywistych względów postrzegany świat będzie mozaiką drobnych zdarzeń. Nie dziwi więc pewna chaotyczność czy nieuporządkowanie relacji.
Jaka jest więc ta książka ? Cóż, czytałem wspomnienia może bardziej przerażające, wzruszające czy wnikliwe, bardziej zapadające w pamięć. Trudno ocenę sprowadzić wyłącznie do matematycznych (i subiektywnych) punktów. Ale wartość tej książki polega na unieśmiertelnieniu tych niezwykle dzielnych, młodych dziewcząt. Ich wspomnienia dotyczą w większym stopniu czasów okupacji i codziennego życia w tamtych niewyobrażalnych czasach. Czy ktokolwiek z Nas miałby w sobie taką wytrzymałość, aby zachować podobną postawę ?